8 listopada 2010 Pytanie to życie, odpowiedź to śmierć

Ostatni dzień tegorocznego Festiwalu Conrada zdominowały trudne pytania o pamięć, kwestię odpowiedzialności i historię w cieniu wydarzeń granicznych. Wczorajsze spotkanie w Synagodze Wysokiej z dwoma wybitnymi polskimi tłumaczami – Ireneuszem Kania i Adamem Wodnickim – koncentrowało się również wokół tych zagadnień. Dyskusja pt. „Edmond Jabès - Dialog o Księdze” poświęcona była twórczości wybitnego poety, urodzonego we francuskojęzycznej rodzinie żydowskiej. Jak podkreślają krytycy, nikt tak jak Jabès nie oddawał w poezji stanu metafizycznego wygnania, którego symbolami stawały się pustynia, nieobecność, światło, milczenie, nicość – a przede wszystkim Księga. Zaproszeni goście to specjalistami w jego twórczości. Wodnicki kongenialnie przetłumaczył siedem tomów niezwykłej „Księgi pytań” Jabèsa. „W jego tłumaczeniu zachowała się osobliwa aura okamieniałej rozpaczy i ciemnej eschatologii, przenikających to dzieło” – pisał na temat jego tłumaczenia Dariusz Czaja.

Sporo miejsca w czasie dyskusji zajęła właśnie kwestia pracy translatorskiej – wątpliwości i dylematów, które pojawiają się przy kontakcie z tekstem. Wodnicki opowiadał o swoim odbiorze tej poezji, o niedoszłym spotkaniu z Jabèsem, a także o znaczeniu tytułowego motywu księgi: „Człowiek sam jest Księgą” – mówił. „Jest skazany na Księgę. W równym stopniu piszemy, jak i jesteśmy pisani”. Dyskutanci starali się przekonać, że twórczość francuskiego poety w doskonały sposób obala słynne zdanie Adorno, że poezja po Holokauście nie jest już możliwa. „Właśnie dlatego, że był Holokaust poezja jest możliwa, a wręcz konieczna” – podkreślał Ireneusz Kania. Wybitny tłumacz opowiadał również, że naczelnym motywem w twórczości Jabesa jest motyw pytania, swoisty motyw drogi myśli żydowskiej. „Pytanie stwarza” – mówił Kania. „Odpowiedź zabija. Pytanie to jest życie odpowiedź to jest śmierć”. Słowa te w kontekście kończącego się właśnie 2. Festiwalu Conrada nabierały dodatkowego znaczenia…