19 lipca 2013 Nicolas Presl gościem Festiwalu Conrada

Już w październiku, nakładem wydawnictwa Lokator, ukaże się Boska Kolonia - drugi w naszym kraju komiks wybitnego rysownika - Nicolasa Presla, autora świetnej Fabryki. Artysta będzie promował swój najnowszy album podczas tegorocznej edycji Festiwalu Conrada. Powieść graficzna Boska Kolonia, jest pełna odniesień do literatury i sztuki (Dante, Piero della Francesca, Joseph Conrad). To poruszająca opowieść o zagładzie inności, której odbieramy prawo do istnienia, ponieważ nie przypomina tego, w co wierzymy. Zapraszamy do Krakowa od 21 do 27 października!

Nicolas Presl urodził się w Vendée w 1976 roku. Po krótkiej karierze kamieniarza poświęcił się rysowaniu komiksów. W trzech pierwszych książkach, wydanych w Atrabile (Priape - 2006, Boska kolonia - Lokator 2013, Fabryka - Lokator 2013) wypracował swój charakterystyczny styl, łatwo rozpoznawalny tak dzięki związkom z nowoczesnym malarstwem (Grosz, Picasso), jak i dzięki wyborowi narracji bez tekstu. We wszystkich dziełach wykazuje się niezwykłym wyczuleniem na historię. Dowodzi tego też opublikowana w 2010 roku w The Hoochie Coochie książka graficzna pt. Le fils de l'ours pere.


Boska kolonia. XV wiek, Europa, być może jedno z księstw Italii. Pochodzący z zamożnej rodziny żarliwych katolików młodzieniec śni koszmar o potępieniu: schodzi do piekielnej czeluści, gdzie spotyka samego siebie, skazanego na wieczyste męki w towarzystwie złoczyńców i bezecników. U malarza, który na zamówienie ojca tworzy rodzinne portrety, kupuje domowy ołtarzyk przedstawiający ukrzyżowanie. W jego centrum znajduje się dobrze znana scena z trzema krzyżami. Wśród ludzi zgromadzonych wokół umierającego Chrystusa widać młodzieńca, jego ojca oraz tajemniczego poetę przyozdobionego laurem. Lewe skrzydło ołtarza daje wyobrażenie raju, prawe zaś – piekła. Obraz jest uderzająco podobny do sennego koszmaru. Młodzieniec postanawia wytrzebić w sobie namiętności, by uniknąć kary za grzechy.

Ojciec wysyła go jednak do afrykańskiej kolonii. Poznaje tam inną kulturę, która fascynuje go i zarazem przeraża zbyt swobodnym stosunkiem do cielesności. Młodzieniec modli się przed ołtarzem, biczuje do krwi, ćwiczy wolę i bezskutecznie próbuje zapanować nad budzącymi się pragnieniami. W snach nawiedza go poeta. Prowadzi młodzieńca przez kolejne stadia historii (od starożytności aż po wiek dwudziesty), pokazując mu katastrofy wywołane przez człowieka, by zrozumiał, że źródłem konfliktów jest ślepa wiara w niepodważalny charakter naszych systemów wartości. Czy bohater odrobi lekcję poety? Czy porzuci dzieło zniszczenia, które otrzymał w spadku? Czy wywinie się przeznaczeniu?


Źródło: Lokator