1 października 2018 Piątka nominowanych do Nagrody Conrada

Znamy już tytuły, które staną przed szansą zdobycia tegorocznej Nagrody Conrada na najlepszy debiut literacki 2017 roku. Kapituła konkursu wytypowała „Mikrotyki” Pawła Sołtysa, „Florydę” Grzegorza Bogdała, „Po trochu” Weroniki Gogoli, „Nieczułość” Martyny Bundy oraz „Hajstry” Adama Robińskiego. Tegorocznego laureata poznamy 28 października, podczas ostatniego dnia Festiwalu Conrada (22-28 października).

Nagroda Conrada przyznawana jest autorom tytułów wydanych w roku ubiegłym. Autor najlepszego debiutu literackiego za 2017 rok zostanie uhonorowany nagrodą pieniężną w wysokości 30 000 zł, możliwością odbycia miesięcznego pobytu rezydencjalnego w Krakowie oraz statuetką. Promocję, zarówno podczas Festiwalu Conrada, jak i na łamach „Tygodnika Powszechnego” zyskają natomiast wszystkie nominowane do nagrody książki. Nagroda Conrada to wyróżnienie, dzięki któremu twórczynie i twórcy po debiucie zyskują wsparcie promocyjne pozwalające im rozwijać karierę literacką. Nagroda jest również sygnałem dla wydawców, których zachęca do podejmowania ryzyka wydawniczego.

Nominowanych wskazała kapituła Nagrody w składzie: prof. Michał Paweł Markowski (przewodniczący), Urszula Chwalba, prof.  Inga Iwasiów, dr Grzegorz Jankowicz, prof. Krzysztof Koehler, dr Zofia Król, Michał Nogaś oraz dr Joanna Szulborska-Łukaszewicz (sekretarz). W tym roku zmieniły się zasady głosowania na najlepszy debiut. Tym samym po raz pierwszy w historii konkursu to kapituła, wspólnie z internautami głosującymi na stronie festiwalu wybierze zwycięzcę tegorocznej edycji. Głosowanie internautów trwa do soboty 27 października do godz. 24.00. Wyróżnienie zostanie wręczone 28 października podczas gali wieńczącej jubileuszową 10. edycję festiwalu.

 

„Mikrotyki” (Wydawnictwo Czarne) – prozatorski debiut Pawła Sołtysa, tekściarza i muzyka znanego jako Pablopavo. „Mikrotyki” to zbiór krótkich, w większości realistycznych opowieści, sensacji w nich niewiele, trupów kilka, scen erotycznych nie ma prawie wcale. Są jak piosenki z naszej młodości – nie można ich zapomnieć. To sentymentalne i melancholijne podróże do przeszłości, która wydaje się wygładzona i pozbawiona wad. „Mikrotyki” zaś to określenie gatunku, czyli opowiadań, które czasem są krótką anegdotą, a czasem – pełną opowieścią.

„Hajstry. Krajobraz polskich dróg” (Wydawnictwo Czarne) – pisząc o Polsce autor postanawia zboczyć z utartych szlaków i wydeptać własną ścieżkę w poszukiwaniu krajobrazowej egzotyki. „Hajstry” to zaprzeczenie przeciętnego turystycznego opisu naszego kraju, gdzie Polska to morze, jeziora, pasek gór i kilka najciekawszych miast pomiędzy. W swoim literackim debiucie Adam Robiński wędruje przez polską Saharę, płynie największą z dzikich rzek, a godzinę jazdy od Warszawy odnajduje Arktykę. Czyni to z pokorą dawnych krajoznawców: pieszo, kajakiem, na nartach. Ale najczęściej po prostu przystaje, żeby zobaczyć więcej: ślady tych, którzy przed wiekami wytyczali pierwsze drogi i znakowali szlaki, zdziczałe sady w miejscach wyludnionych wsi, drzewa tak stare, że mogłyby być tolkienowskimi entami.

„Po trochu” (Wydawnictwo Książkowe Klimaty) – pełna życia książka o śmierci. Śmierć jest tu oswojona, jak to na wsi, bo przy zmarłych się czuwa. I jest to też opowieść o dorastaniu: nie jest łatwo być dziewczynką, w dodatku taką, która miota klątwy. Debiut Weroniki Gogoli to historie z życia, które zawsze opowiada się po trochu, po kawałku, to zwykle jakieś urywki, fragmenty. Ktoś coś zapamiętał i z tej pamięci rodzą się najpiękniejsze opowieści. Zupełnie tak, jakby siąść z przyjacielem i zacząć mu opowiadać: o sobie, o dzieciństwie na wsi, o Mamie, a jeszcze bardziej o Tacie, o wujkach, ciotkach, kuzynach. W takich chwilach chodzi o to, by mówić normalnie – bez zadęcia, bez patosu, bez wstydu: o pierwszych widzianych pożarach, o stratach, które przygotowują nas na kolejne odejścia, o czarach, o sikaniu na stojąco, o wsi, o „fuszkach życia”, o tym, że Mama mogłaby być Stingiem, a nie jest tylko dlatego, że jej się nie chce. I właśnie tak, jak w zwykłym życiu, o najważniejszych sprawach, i o tych całkiem zwyczajnych, które zna każdy – mówi się w „Po trochu”.

„Nieczułość” (Wydawnictwo Literackie) – dojrzały debiut Martyny Bundy, która zanim zajęła się prozą, była redaktorką. To właśnie warsztat reporterski dał jej umiejętność okiełznania języka i pisania w sposób barwny, sugestywny, lecz wyzbyty zupełnie efekciarstwa, raczej opisowy niż metaforyczny. Doświadczenie redaktorskie dało jej również dystans do własnego tekstu i świadomość, że świetna opowieść nie potrzebuje wcale kwiecistości, by być wiarygodną i przejmującą.

„Floryda” (Wydawnictwo Czarne) – książkowy debiut Grzegorza Bogdała, autora opowiadań i scenariuszy do filmów krótkometrażowych, który tym niedługim, lecz wartym uwagi zbiorem tekstów zwrócił na siebie uwagę literackiego świata w Polsce. Pięć tekstów o ludziach niezwykłych w swej zwyczajności i zwyczajnych w swej niezwykłości. Postacie wykreowane przez Grzegorza Bogdała są na tyle wyjątkowe, że przykuwają uwagę i pozwalają osnuć na ich osobliwości pajęczynę opowieści.

 

O nominowanych:

Paweł Sołtys (ur. 1978) – muzyk, autor piosenek. Jako Pablopavo wydał kilkanaście płyt, zagrał około tysiąca koncertów. Studiował rusycystykę, ale studiów nie ukończył. Jego opowiadania ukazywały się w „Lampie”, „Ricie Baum”, „Studium”. Jego prozatorski debiut „Mikrotyki” otrzymał Nagrodę Literacką im. Marka Nowakowskiego, Nagrodę Literacką Gdynia, znalazł się w finale Nagrody Literackiej NIKE oraz otrzymał nominacje do Paszportów Polityki, Nagrody im. Cypriana Kamila Norwida i Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza.

Adam Robiński (ur. 1982) – dziennikarz, debiutował w „Życiu Warszawy”, związany m.in. z „Rzeczpospolitą” i „National Geographic Polska”, stały współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Finalista Nagrody im. Barbary N. Łopieńskiej za najlepszy wywiad prasowy. Jego debiut „Hajstry” zdobył nagrodę Podróżniczej Książki Roku w ramach 12. edycji nagrody podróżniczej Travelery oraz Nagrodę Magellana w kategorii Książka reportażowa, a także został nominowany do Nagrody Literackiej m.st. Warszawy i Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza.

Weronika Gogola – urodzona w 1988 r. w Nowym Sączu. Wyrastała w Olszynach, którym to postanowiła poświęcić swój debiut prozatorski. Tłumaczy ze słowackiego i ukraińskiego. Skończyła ukrainoznawstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. „Po trochu” jest wyrazem wdzięczności za wszystko, co dała jej Ojcowizna. Konsekwentnie buduje swoją Córowiznę.

Martyna Bunda – matka dwóch córek. Ukończyła politykę społeczną na Uniwersytecie Warszawskim. Urodzona w Dzień Kobiet, w światowym roku kobiet (według ONZ), za osiem ósma. Wychowana na Kaszubach. Za swój debiut literacki „Nieczułość” otrzymała Gryfię. Ogólnopolską Nagrodę Literacką dla Autorki, jak również nominację do Nagrody Literackiej NIKE oraz do Nagrody Literackiej Gdynia w kategorii Proza. Dwukrotnie nominowana do nagrody Grand Press za teksty reporterskie.

Grzegorz Bogdał (ur. 1984) – publikował opowiadania w „Chimerze” i „Twórczości”, jest autorem scenariuszy do filmów krótkometrażowych, mieszka w Krakowie. Jego debiutancka książka „Floryda” została nominowana do Nagrody Literackiej Gdynia, Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza oraz Górnośląskiej Nagrody Literackiej „Juliusz”.

 

Nagroda Conrada została po raz pierwszy przyznana w 2015 roku. Dotychczasowi laureaci to Liliana Hermetz (wyróżniona w roku 2015 za powieść „Alicyjka”), Żanna Słoniowska (nagrodzona w roku 2016 za książkę „Dom z witrażem”) oraz Anna Cieplak (nagrodzona w roku 2017 za książkę „Ma być czysto”). Celem Nagrody Conrada jest wsparcie pisarzy w okresie między wydaniem pierwszej a drugiej książki, kreowanie nowych głosów w polskiej literaturze, a także zainteresowanie szerokiej publiczności twórczością debiutantów. Fundatorem i organizatorem Nagrody Conrada jest Miasto Kraków, zaś partnerami są Krakowskie Biuro Festiwalowe, Fundacja Tygodnika Powszechnego i Instytut Książki.