12 listopada 2014 Życie bywa stresujące
„Podczas każdego podpisywania książek chcę poślubić z pięć dziewczyn, mieć z nimi dzieci i żyć w małym domku w lesie. I jest pięciu innych gości, z którymi chciałbym założyć fabrykę, bo się okazuje, że są moimi dawno zaginionymi polskimi braćmi. I to naprawdę tak jest.” Sabina Misiarz-Filipek w rozmowie z Etgarem Keretem dowiaduje się, dlaczego pisarz znany jest z niestandardowych dedykacji na swoich książkach, czemu zrobienie kawy bywa łatwiejsze niż tworzenie literatury i skąd bierze się sympatia pisarza do ceny 9,99.
Spotkanie z pisarzem odbyło się w ramach tegorocznego Festiwalu Conrada w Krakowie.