23 maja 2014 Nowa powieść Zadie Smith

W maju w polskich księgarniach pojawił się Londyn NW – świeżo wydana, najnowsza powieść Zadie Smith, jednej z najbardziej znanych osobistości brytyjskiego świata literackiego, która gościła w Krakowie podczas 2 edycji Festiwalu Miłosza w 2011 roku. Juliusz Kurkiewicz umieścił powieść pisarki na liście 6 najważniejszych nowości kwartału magazynu Książki.

Autorka stworzyła wnikliwą powieść-panoramę, powieść o miejscu i o ludziach w nim egzystujących. Tytułowy Londyn NW to północno-zachodnia dzielnica stolicy, zamieszkiwana przez klasy niższe, zarówno przez czarnoskórych emigrantów, jak i białych robotników. Jest to jednocześnie przestrzeń będąca mieszanką różnych ludzi, tworzących kolaż kultur, tradycji i wartości. Panoramę tej grupy społecznej poznajemy za pośrednictwem kilku postaci. Czwórka młodych zupełnie różnych jednostek, które łączy jedno – stopniowo odczuwany i uświadamiany kryzys egzystencjalny oraz poczucie skazania na samotność.

Jak pisze Juliusz Kurkiewicz: Smith w niesłychanie subtelny sposób pokazuje, jak społeczne uwarunkowania bohaterów wchodzą w skompilowane reakcje z psychologią. Nikt nie jest tu do końca zdeterminowany (…) ale i nikt nie jest do końca wolny. Ceną za przezwyciężenie barier jest przyjęcie reguł przesiąkniętego uprzedzeniami społeczeństwa. To kolejna powieść bez cenzury ale i bez finezji. Pokazuje rzeczywiste rozterki i obnaża wnętrze człowieka, który uwikłany jest w szereg zależności i relacji z innymi ludźmi. Czy jednak kiedykolwiek udaje mu się odnaleźć drugiego człowieka naprawdę?

Recenzent docenia warsztat pisarki: Smith opowiada po wirtuozersku, zaprzęgając do tego całe modernistyczne dziedzictwo – strumień świadomości, subiektywną narrację trzecioosobową, swobodne przechodzenie od prozy do poezji. Ale również dodaje coś od siebie. Część poświęcona Natalie składa się ze 185 mikrorozdziałów – scenek z życia ale też jednozdaniowych wypisów z lektur, a nawet menu posiłków. Przeskoki między nimi są źródłem niezapomnianych efektów komicznych i lirycznych. Jak to możliwe, że powieść tak fragmentaryczna jest jednocześnie epicka? Zachęcamy do lektury recenzji!