27 listopada 2014 Warto pisać o śmierci

Samo zabijanie jest oswojone przez popkulturę, ale śmierć nie, każdą śmierć przeżywamy jako coś niesłychanego, skandalicznego i to mnie nie przestaje dziwić, przecież żyjemy na cmentarzach – Szczepan Twardoch na łamach tygodnika Polityka zdradza Justynie Sobolewskiej, dlaczego w jego nowej książce Drach czytelnik nie znajdzie katharsis, zastanawia się czym są więzy krwi i przekonuje, że warto pisać zarówno o miłości i jak i o śmierci.

Szczepan Twardoch - pochodzący z Górnego Śląska prozaik, nagrodzony w 2012 roku Paszportem Polityki za powieść Morfina. Felietonista Polityki oraz Wysokich Obcasów Extra. Laureat nagrody Nautilus, za opowiadanie Rondo, dla najlepszego polskiego opowiadania fantastycznego, wydanego w 2006 roku. Jego zbiór opowiadań Tak dobrze został nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia. Znawca języka i kultury śląskiej, często odnoszący się do kwestii swojej tożsamości i korzeni.

Pisarz uczestniczył w spotkaniu z czytelnikami Śląsk, czyli ojczyzna, które odbyło się w ramach tegorocznego Festiwalu Conrada.