4 listopada 2010 Laureatka Premio Campiello – wybitna pisarka Italii Dacia Maraini i Atlas Kobiet

Na zaproszenie Festiwalu Conrada i Instytutu Włoskiego w Krakowie przybyła pod Wawel wybitna włoska pisarka: Dacia Maraini. Wieloletnia partnerka Alberto Moravii, autorka blisko 30 sztuk i powieści uczestniczyła wczoraj w spotkaniu pt. „Atlas kobiet” prowadzonym przez Beatę Stasińską. „Moja babcia – z pochodzenia Polka – tak jak Conrad wyjechała z kraju i zaczęła pisać w języku angielskim książki podróżnicze” – wspominała podczas spotkania w Klubie Pod Jaszczurami. „Ojciec był antropologiem. Ja bardzo wcześnie zacząłem czytać i pisać, bo było to moją pasją. A pasja to wielka radość tworzenia tego, co naprawdę kochamy” – wyznała autorka „Długiego życia Marianny Ucria”.

Biografia niezwykle ciepłej pisarki starczyłaby na niejeden scenariusz fascynującej opowieści filmowej: córka księżniczki sycylijskiej Topazii Alliaty di Salaparuty i florenckiego etnologa Fosco Marainiegow ucieczce przed faszystami przeniosła się wraz z rodziną do Japonii. W latach 1943-1947 byli więzieni w tamtejszym obozie koncentracyjnym. Po wojnie wrócili do Włoch i zamieszkali w Bagheria. Wkrótce potem jej rodzice się rozstali, a ojciec przeniósł się do Rzymu, dokąd wieku osiemnastu lat dołączyła Dacia. Jej mężem był znany mediolański malarz Lucio Pozzi, a w latach 1962- 1983 jej partnerem był słynny pisarz włoski Alberto Moravia.

W 1973 była współzałożycielką Teatro della Maddalena. Jest laureatką prestiżowych Otrzymała nagród Formentor Prize za książkę L'età del malessere (1963), za Premio Fregene za Isolinę (1985), Premio Campiello za Długie życie Marianny Ucria (1990) oraz Premio Strega za Buio.

Polskiemu czytelnikowi znana jest przede wszystkim jako autorka „Długiego życia Marianny Ucria” (1990; pol. wyd. 1996, PIW). Ta niezwykła powieść, która stała się wielkim sukcesem wydawniczym, jest historią prababki autorki, pięknej głuchoniemej, której dziwne koleje są do pewnego stopnia symbolem losów włoskiej kobiety. Inteligentna i wrażliwa Marianna jest pionkiem w rękach rodziny, uzurpującej sobie prawo do decydowania o jej losie. Musi upłynąć wiele lat i wiele cierpień musi ona znieść, zanim zdecyduje się samodzielnie pokierować własnym życiem. Akcja powieści toczy się na Sycylii, na której autorka spędziła wiele lat i której historia i surowe piękno są ściśle związane z dziejami Marianny.
Wielbiciele książek Maraini znają również wydany w Polsce „Ten list to ja” – wzruszającą opowieść o miłości ujęta w formie listów pisanych przez dorosłą kobietę do młodziutkiej przyjaciółki Flavii. Historia uczuciowego związku autorki listów z wujem dziewczynki, znanym skrzypkiem, jest tylko jednym z wątków, jakie splatają się w tej książce. Owe wrażliwe i szczere listy są nie tylko powiernikiem czułych wspomnień, ale także próbą spojrzenia dojrzałej kobiety na własne życie oczami dziecka.

Pisarka przemawiająca pięknym ciepłym głosem opowiadała o kobietach – malarkach, o wolności tworzenia, poszukiwaniu wolności w pisaniu, o życiu pełnym nieoczekiwanych splotów okoliczności, o miłości do książek i ludzi. Bardzo szybko ta wspólna literacko-malarska fascynacja połączyła Dacię Maraini z Ewą Kuryluk. Obydwie pisarki spędziły wieczór na rozmowach o sztuce, książkach i Krakowie.
Dziś pisarka odwiedzi także kolekcję japońską w Centrum Sztuki Japońskiej Manggha, a o 18.00 weźmie udział w promocji swojej książki „La Briganta” w Instytucie Włoskim w Krakowie (ul. Grodzka 49).