28 października 2010 Prasa entuzjastycznie o nowej książce Andrzeja Stasiuka

W Newsweeku i Dzienniku Gazecie Prawnej ukazały się recenzje najnowszej książki Andrzeja Stasiuka – gościa zbliżającego się Festiwalu Conrada. Tym razem pisarz przyjedzie do Krakowie w nieco innym charakterze: autor Opowieści galicyjskich, wraz z Mikołajem Trzaską, weźmie udział w performansie literacko-muzycznym otwierającym Festiwal. Na scenie w Klubie Fabryka przeczyta fragmenty swojej najnowszej książki - Dziennika pisanego później. Zapraszamy 2 listopada od godz. 20.00.

„Andrzej Stasiuk zaprasza w hipnotyczną, poetycką podróż przez naszą własną pogardę. Podróżnik, który nie szuka piękna, ale syci swoje oczy brzydotą i obrazami zniszczenia" – pisze w Dzienniku Gazecie Prawnej Piotr Kofta. Z kolei Aleksander Kaczorowski w Newsweeku nazywa Dziennik pisany później wprost: jedną z najważniejszych wypowiedzi na temat Polski i Polaków ostatnich lat, a samego Stasiuka - najważniejszym polskim pisarzem. Podkreśla, że w najnowszej książce Andrzej Stasiuk pisze o niepokojącej tęsknocie za wojną. „Całe dzieciństwo chciałem wziąć udział w jakiejś wojnie. Byłem w gruncie rzeczy zły, że się skończyła, że muszę się wszystkiego dowiadywać od starych ciotek i babek, że muszę je pytać, jak wyglądają płonące domy, pacyfikacja, rozstrzeliwania, […]. Pewnie dlatego pojechałem do Bośni. […] Bośnia to była ostatnia europejska wojna, na którą mogłem liczyć”.

O Polsce Stasiuk pisze natomiast tak, „jakby nie istniało nic poza jej imitującą Zachód współczesnością i przedhistoryczną przeszłością, której śladów doszukuje się w całej Europie Wschodniej. Tak jakby wierzył, że wszyscy ci rumuńscy Cyganie, albańscy górale czy polskie babiny, modlące się przed przydrożnymi kapliczkami na Podlasiu, to chodzące relikty przeszłości, mające w sobie więcej autentyzmu i wewnętrznej prawdy niż plastikowa rzeczywistość postkomunistycznej Europy. I prawdopodobnie ma rację”.

Entuzjastyczne recenzje nowej książki sprawiają, że koncert inaugurujący Festiwal Conrada zapowiada się jako wielkie wydarzenie. Trzeba tam być. Przypominamy: 2 listopada (wtorek) o godz. 20.00 w Klubie Fabryka (ul. Zabłocie 23). Do zobaczenia!